czwartek, 16 stycznia 2014

Wkrętki

Wydawałoby się, że wklejanie kaboszonów wcale nie jest trudne... ale od wczoraj zmarnowałam już dwie grafiki... Pierwsze kolczyki, te które Wam dzisiaj pokazuję wyszły bardzo szybko i są prawie idealne... Kolejne zaś uhh... Szkoda słów ;/ Ale nie poddaję się. Najbardziej irytujące są pęcherzyki powietrza, niby mocno dociskam, a i tak jakiś się znajdzie.
Jak zapewne zauważyliście, biorę udział w 3 Candy - pierwszy raz w moim życiu :D Może uda się coś zdobyć :)


3 komentarze:

  1. Wiem, wiem...wbrew pozorom nie jest to takie proste... a jakiego kleju używasz do przyklejenia grafiki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!

    http://freshisyummy.blogspot.com/2014/01/happy.html

    OdpowiedzUsuń